Już od południa do Parku Ekologicznego w Pasłęku zaczęli schodzić się mieszkańcy i goście z całego powiatu. Na miejscu czekało ich coś więcej niż tylko festyn – Power Fest 2 – Tor Odwagi okazał się prawdziwym świętem aktywności, współzawodnictwa i dobrej zabawy.
Nie spodziewaliśmy się takiego zainteresowania. Ludzie wbiegali z uśmiechem na mecie, dzieci piszczały ze śmiechu, a rodzice robili zdjęcia non stop. Atmosfera była niesamowita – komentuje Aleksander Gajczewski, współorganizator wydarzenia.
Impreza rozpoczęła się od oficjalnego otwarcia, a chwilę później ruszyły zawody STRONG – w trzech kategoriach: dla dzieci, kobiet i mężczyzn. Uczestnicy przeciągali opony, dźwigali ciężary, testowali swoje limity, ale wszystko odbywało się w duchu zabawy i wzajemnego dopingu.
Nieco później wystartowały zawody Hobby Horse, które przyciągnęły najmłodszych uczestników. Plastikowe konie, przeszkody i pełne skupienia miny małych jeźdźców wywoływały szerokie uśmiechy u dorosłych.
Najwięcej emocji wzbudziły jednak biegi z przeszkodami. Rodzinne wyścigi, bieg główny na 3500 metrów oraz rywalizacja drużyn OSP to prawdziwa uczta dla miłośników adrenaliny.
W życiu nie myślałem, że będę skakać przez opony, brodzić w pianie i jeszcze się przy tym świetnie bawić – i to z całą rodziną! – mówi z uśmiechem pan Marcin z Młynar. – Syn wołał: "Tata szybciej!", żona nagrywała filmik, a ja… ledwo zipałem. Ale to było dokładnie to, czego nam trzeba było – aktywnie, razem i na luzie. Czekamy na kolejną edycję!
Dzień zakończył się tanecznym akcentem – od godziny 18:30 do 23:30 trwała dyskoteka pod chmurką, którą rozkręcało aż dziewięciu DJ-ów. Park zamienił się w plenerowy klub z kolorowym światłem i świetną muzyką.
Organizatorzy już zapowiadają kolejną edycję.
Power Fest 3 będzie jeszcze większy. Zbieramy pomysły i chcemy zaangażować jeszcze więcej mieszkańców – dodaje Gajczewski.






Napisz komentarz
Komentarze