piątek, 19 grudnia 2025 10:47
Reklama

Sprawdź, kiedy nie trzeba spłacać kredytu mieszkaniowego

Możliwe jest uzyskanie w banku częściowego, a niekiedy całkowitego umorzenia kredytu hipotecznego. Kiedy zatem nie trzeba go spłacać? I pod jakimi warunkami?

Umorzenie kredytu hipotecznego  może być całkowite lub częściowe. W praktyce – jak przestrzega regiodom.pl – umorzenie częściowe jest częstsze. Całkowite umorzenia zdarzają się bardzo rzadko – łatwiej jest je spotkać np. przy kredycie studenckim czy gotówkowym.

Kto może być wnioskodawcą?

Każdy kredytobiorca. Wystarczy złożyć do banku odpowiedni wniosek. Tyle że bez ważnej przyczyny nie ma co liczyć na pozytywne rozpatrzenie prośby. Można jednak wskazać najczęstsze sytuacje życiowe, gdy bank może przychylić się do prośby o umorzenie:

- poważna choroba uniemożliwiająca pracę zarobkową (np. nowotwór),

- wypadek o identycznych skutkach,

- choroba psychiczna skutkująca ubezwłasnowolnieniem kredytobiorcy,

- trwałe pogorszenie się sytuacji finansowej, np. z powodu katastrofy naturalnej,

- śmierć jednego z kredytobiorców (gdy zobowiązanie spłaca więcej niż jedna osoba),

- upadłość konsumencka niezawiniona przez kredytobiorcę.

Jeśli kredyt hipoteczny zaciągnęła jedna osoba, to jej śmierć nie powoduje automatycznego anulowania długu – przechodzi on na spadkobierców (o ile nie odrzucą spadku).

Na co kredytobiorca może liczyć w banku?

Banki niechętnie umarzają kredyty mieszkaniowe w całości, bo dla nich to straty. Gdy jednak klient zaczyna mieć problemy ze spłatą, proponują inne dostępne rozwiązania:

- wakacje kredytowe,

- kredyt refinansowy,

- dobrowolna sprzedaż nieruchomości.

Bank może też zlicytować nieruchomość dłużnika i w ten sposób uregulować zobowiązanie.

Jest natomiast kilka sposobów na uzyskanie częściowego umorzenia kredytu hipotecznego. Najpopularniejsze to:

- restrukturyzacja kredytu – na wniosek klienta bank zmienia zasady kredytowania, np. umarza część długu, wydłuża okres spłaty, zmienia wysokość rat czy zawiesza spłatę na określony czas.

- spłata rodzinna – to opcja dostępna dla osób, które zaciągną kredyt hipoteczny z programu „Mieszkanie bez wkładu własnego”. W takim przypadku bank umarza 20 tys. zł długu, gdy kredytobiorcy w trakcie spłaty urodzi się drugie dziecko oraz po 60 tys. zł za każde kolejne.

- Fundusz Wsparcia Kredytobiorców – z tego źródła można uzyskać dopłaty do rat kredytu (w formie pożyczki) do 36 miesięcy. Po 2 latach od wypłacenia przez bank ostatniej dopłaty kredytobiorca musi zacząć spłacać tę pożyczkę. Jeśli spłaci w terminie 100 rat, pozostałe są umarzane.

Jak złożyć wniosek?

Najpierw – przypomina regiodom.pl – trzeba zgromadzić dokumenty poświadczające naszą sytuację finansową i życiową, np. dokumenty medyczne, zaświadczenia o niezdolności do pracy, dokumenty dotyczące upadłości konsumenckiej. Potem trzeba skontaktować się z bankiem, przedstawić swoją sytuację i zapytać o możliwości umorzenia zobowiązania.

Finałem sprawy jest zwykle złożenie wniosku o umorzenie kredytu. Jeśli robimy to w formie tradycyjnej, dokument można złożyć osobiście lub pocztą w banku, który udzielił kredytu. Część banków oferuje też możliwość złożenia takiego wniosku drogą elektroniczną. Powinien on zawierać:

- dane osobowe wnioskodawcy,

- rodzaj kredytu,

- numer umowy kredytowej i datę jej zawarcia,

- określenie celu wniosku, np. częściowe umorzenie (wraz z podaniem kwoty),

- uzasadnienie prośby,

- załączniki potwierdzające zmianę sytuacji życiowej.

Podczas wypełniania wniosku najważniejsze jest uzasadnienie – należy tu przywołać jak najwięcej konkretów, powoływać się na dokumenty, którymi dysponujemy, przedstawiać wyliczenia dotyczące zarobków i kosztów.

Nawet jeśli bank odrzuci wniosek, to zazwyczaj w zamian proponuje kredytobiorcom inne rozwiązania, np. restrukturyzację kredytu.

 


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: mieleoTreść komentarza: Proszę Pana w 22 roku czekało się 2 mce a w 25 -7 mcy . czy totak skomplikowane zabiegiData dodania komentarza: 15.09.2025, 14:23Źródło komentarza: Czy szybciej zrobimy USG w Pasłęku?Autor komentarza: mieleoTreść komentarza: Ja zarejestrowałem się do USG jamy brzusznej i czas oczekiwania to 7 mcy , czy ja dożyję tego terminu czy to jest sens leczeniaData dodania komentarza: 15.09.2025, 14:21Źródło komentarza: Czy szybciej zrobimy USG w Pasłęku?Autor komentarza: BrunoTreść komentarza: Prosze zamiescic moj komentarz.....Data dodania komentarza: 8.11.2023, 02:05Źródło komentarza: Rondo zamiast skrzyżowania w PasłękuAutor komentarza: BrunoTreść komentarza: Dlaczego tak trudno opublikowac komentarz ?Data dodania komentarza: 8.11.2023, 00:31Źródło komentarza: Rondo zamiast skrzyżowania w PasłękuAutor komentarza: BrunoTreść komentarza: To rondo nie powinno się tu pojawić. Nie jest ono jedynym sposobem na organizacje bezpiecznego ruchu na tak "ciasnym" skrzyżowaniu. Jest za to wynikiem niezdrowej reakcji naszych kierowców i nie tylko, na konieczność chwilowego zatrzymania pojazdu (światła, piesi). Ruch na rondzie, mimo, że także podlega regułom, wydaje się płynny, ale sprawdza się w wypadku większego natężenia ruchu na drogach o większym znaczeniu. Jednak jeszcze ważniejsze jest to, że często niepotrzebnie "rozpycha" tkankę ulic wewnątrz małych miast stwarzając dla wielu iluzję wielkomiejskości. (mamy już 6 rond ! ) Układ historycznych ulic to jednak nie tylko urbanistyczna siatka, to historia miasta z przynależna ulicom zabudowa i ich wzajemnymi relacjami, które często rondo likwiduje.Data dodania komentarza: 7.11.2023, 22:49Źródło komentarza: Rondo zamiast skrzyżowania w PasłękuAutor komentarza: GrachnaTreść komentarza: Ktoś dobrą kasiorę zarobi. Myślą ,że ludzie to jacyś niedorobieni,ktorym trzeba było opracować instrukcję ,beznadziejną zresztąData dodania komentarza: 2.09.2022, 18:24Źródło komentarza: Bareja był prorokiem: ławka w kształcie Polski. Zanim usiądziesz, przeczytaj 15-punktowy regulamin
Reklama
Reklama
Reklama