środa, 15 maja 2024 14:11
Reklama

Węglokoks zaczął sprzedawać węgiel z importu. Po ile?

Państwowa spółka Węglokoks wypuściła na rynek węgiel kupiony w krajach zamorskich. Na razie można go kupić tylko w jednym miejscu w Polsce. Dowóz jest po stronie klienta.
Węglokoks zaczął sprzedawać węgiel z importu. Po ile?

Autor: iStock

W lipcu premier polecił państwowym firmom węglowym kupować surowiec za granicą. Jedną z tych spółek jest Węglokoks, który do tej pory obracał opałem krajowym. Wszyscy czekali, kiedy zakupiony w Kolumbii, Kazachstanie i RPA węgiel trafi do sprzedaży. I w końcu trafił, ale...

Z opublikowanych w internecie filmów wynika, że do Polski mógł dotrzeć surowiec kiepskiej jakości, który dopiero po obróbce będzie nadawał się do palenia w piecach. Czy tak jest? O tym przekonają się pierwsi klienci. 

3 miliony ton węgla z Węglokoksu

– 11 statków rozładowanych, 3 są właśnie rozładowywane, kolejne 3 czekają na wejście do portu. I tak będzie cały czas. Dystrybuujemy tylko węgiel premium – poinformował kilka dni temu na Twitterze Węglokoks.

Łącznie firma dysponuje 300 tys. ton różnego rodzaju węgla. Do końca roku mają to być w sumie ponad 3 mln ton.

Jego sprzedaż właśnie się rozpoczęła. Węgiel można kupić tylko w jednym miejscu w Polsce. To Centrala Zbytu Węgla Węglozbyt w Ostrowie Wielkopolskim. Spółka pracuje jednak nad rozszerzeniem sieci sprzedaży. 

Ile trzeba zapłacić za towar? 2900 złotych za tonę. Zgodnie z regulaminem sprzedaży jeden klient może kupić tylko 3 tony.

Kolejny regulaminowy warunek brzmi: „Posiadanie w jednym gospodarstwie domowym więcej niż 1 jednego źródła ciepła nie uprawnia do zakupu większej ilości węgla”.

Węglokoks Kraj nadal prowadzi także sprzedaż polskiego węgla. Tu też jest limit 3 ton. Tak samo jak w sklepie Polskiej Grupy Górniczej. Przypomnijmy, że ta spółka w lipcu i wrześniu podniosła ceny towaru. Ostatnio o ok. 20 procent. Nieoficjalnie mówi się, że PGG zrobi to po raz kolejny.

– Na tę chwilę nie wprowadzamy zmian w e-sklepie – zapewnia rzecznik prasowy spółki. – To są publicystyczne dywagacje, nie mamy na to wpływu. Koncentrujemy się na tym, żeby zapewnić klientom jak najlepszą obsługę i węgiel w cenach producenta.  


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: GrachnaTreść komentarza: Ktoś dobrą kasiorę zarobi. Myślą ,że ludzie to jacyś niedorobieni,ktorym trzeba było opracować instrukcję ,beznadziejną zresztąData dodania komentarza: 02.09.2022, 18:24Źródło komentarza: Bareja był prorokiem: ławka w kształcie Polski. Zanim usiądziesz, przeczytaj 15-punktowy regulaminAutor komentarza: PasleczankaTreść komentarza: Duże zainteresowanie i już brak miejsc.Data dodania komentarza: 24.08.2022, 14:00Źródło komentarza: Kajakiem z Jeleni w stronę DruznaAutor komentarza: PasleczankaTreść komentarza: Świetna impreza! Gratuluję organizacji i chęci robienia tego co robicie w naszym miasteczku i to z tak małym budżetem. A pan burmistrz po raz kolejny zapomniał nazwisk organizatorów. Brak przygotowania czy może brak szacunku? A moze to już jego tradycja?Data dodania komentarza: 23.08.2022, 15:22Źródło komentarza: Jarmark św. Bartłomieja w Pasłęku za nami [fotogaleria]Autor komentarza: PodpisTreść komentarza: Platformuane pieprzenie. Jak to sie ma do Pasłęka?Data dodania komentarza: 17.08.2022, 16:18Źródło komentarza: Szukamy dodatkowej pracy, żeby opłacić rachunkiAutor komentarza: KamilTreść komentarza: wcale się nie dziwięData dodania komentarza: 04.08.2022, 18:35Źródło komentarza: Poszukiwany listem gończym ukrywał się w PasłękuAutor komentarza: Joanna2307Treść komentarza: Fajna impreza, więcej takich.Data dodania komentarza: 01.08.2022, 10:09Źródło komentarza: Drzewko za nakrętki - za nami kolejny ekologiczny festyn w Pasłęku [zdjęcia]
Reklama
Reklama