piątek, 19 grudnia 2025 15:40
Reklama

Jak przygotować rower na dłuższą wycieczkę, żeby uniknąć awarii

Regulacja przerzutek i hamulców, sprawdzenie opon i zabranie odpowiednich kluczy. To tylko kilka rzeczy, o które należy zadbać przed wycieczką rowerową.
Jak przygotować rower na dłuższą wycieczkę, żeby uniknąć awarii

Autor: iStock

Sezon rowery w pełni, ale jego szczyt jeszcze przed nami. Zacznie się, gdy Polacy zaczną masowo urządzać sobie dłuższe wycieczki rowerowe. Lada moment tłumnie wsiądziemy na dwa kółka i pomkniemy w trasy. Dla niektórych może to być pierwsza taka wyprawa od niemal roku. Dlatego warto sprawdzić swój rower, który ostatnie miesiące spędził bezczynnie w garażu, piwnicy lub na haku na ścianie mieszkania. Jak przygotować się do poważniejszej wycieczki rowerowej?

1. Zacznijmy od wyboru trasy. Na początek nie może być za długa. Nie chodzi o to, aby się sforsować, przemęczyć i zniechęcić do wycieczek. Jeśli jest to pierwszy wyjazd w tym sezonie, proponujemy podróż o długości ok. 10 km w jedną stronę. Jeśli w jej połowie będzie czas na dłuższy odpoczynek, to z takim wypadem poradzą sobie nawet dzieci w wieku 10 lub 11 lat.

2. Nie nakładajmy sobie też określonego czasu na przejazd. To musi być przyjemność, a nie pośpiech, aby zdążyć wrócić na wskazaną godzinę. Tym bardziej, że na trasie mogą złapać nas różne okoliczności i niespodzianki.

3. Na początek wybierzmy trasę, gdzie są pasy dla rowerów, ścieżki lub trakty leśne. Lepiej zrezygnować z jazdy drogami o dużym natężeniu ruchu czy bez poboczy.

4. Koniecznie trzeba rower oczyścić i nasmarować. Nawet jeśli nie widać zanieczyszczeń, to kurz zbierający się na zębatkach i rdza na łańcuchu znacznie utrudniają kręcenie pedałami. Aby ten brud choć częściowo usunąć wystarczy szczoteczka z twardym włosiem. Do nasmarowania części najlepiej użyć smaru w sprayu. I tu uwaga: używając go podłóżmy na ziemi karton, bo plamy mogą być nie do usunięcia z np. kostki brukowej przed domem.

Kolejna sprawa to przerzutki. Trzeba je wyregulować. Sprawdzamy czy dobrze działają, robiąc na rowerze kilka kółek i manewrując manetkami albo w miejscu, stawiając pojazd do góry kołami (najlepiej mieć specjalny stojak) i kręcąc pedałami oraz zmieniając biegi. Jeśli coś jest nie tak i zębatki nie zmieniają się płynnie, należy przerzutki wyregulować. Do tego służą śrubki przy samym przerzutkach, ale jeśli ktoś zupełnie nie zna się na rzeczy, to lepiej podjechać do najbliższego serwisu.

Z hamulcami jest znacznie łatwiej. Jeśli nie zaciskają się na obręczy koła, lub zaciskają za mocno to regulujemy to śrubką, z której wychodzi linka hamulcowa, przy manetce. Jeśli to nie pomaga,  trzeba same hamulce lekko rozkręcić i napiąć linkę w sposób zapewniający najlepszą jazdę.

5. Opony. A właściwie opony i dętki. Ogumienie nie może być za bardzo zużyte, zdarte. Trzeba też dopompować opony, a niekiedy wymienić dętki. I tu rada: zdejmując koło i dętkę przyjrzyjmy się wnętrzu obręczy i sprawdźmy czy żadna ze szprych nie przebiła jej. Jeśli tak, to trzeba konkretną szprychę wymienić, inaczej przebije samą dętkę. Co do dętek, to polecamy założyć te z wentylem samochodowym, bo w razie "załapania gumy", napompujemy koło na każdej stacji paliw, gdzie jest kompresor. I jeszcze jedna sztuczka: wkładając dętkę nasypmy do wnętrza opony trochę talku. Sprawi, że guma nie będzie tarła o oponę i zmniejszy to ryzyko jej przedziurawienia.

6. Oświetlenie. Koniecznie musimy mieć białe światło z przodu i czerwone z tyłu. Najlepiej niech to będą mocowane latarki na baterię, bo te na dynamo - stawiając opór - utrudniają jazdę. Oświetlenie przyda się nie tylko po zmroku, ale też podczas pochmurnej pogody lub w deszczu. Warto też zabrać kamizelkę odblaskową i koniecznie kask.

7. Narzędzia. Kilka, które trzeba mieć pod ręką na wycieczce, to na pewno pompka, zestaw naprawczy do dętek (kilka gumowych łatek do zaklejenia dziur), klucz do odkręcenia kół (sprawdźmy przed wyruszeniem czy rozmiarami pasuje do śrub) i zestaw kluczy imbusowych. Najwygodniej jest kupić je w postaci „scyzoryka” za ok. 30 złotych. Bez tego nasza wycieczka może się kiepsko skończyć, a nikt nie daje gwarancji, że na każdej stacji paliw będzie można pożyczyć narzędzia.

8. Bagaż. Planując wypad musimy się spakować. Oczywistym rozwiązaniem jest plecak, ale zdaje on egzamin na krótszych trasach. Na tych dłuższych staje się niewygodny – zaczyna boleć kręgosłup, a plecy stają się spocone, co powoduje dyskomfort. Jeśli jedziemy gdzieś dalej, lepiej zabrać torby rowerowe umieszczane na bagażniku, ramie lub kierownicy.

Na koniec jeszcze jedna rada: zabierz ze sobą w pełni naładowany telefon. Co prawda wycieczka to nie czas na jego używanie (chyba że do zdjęć), ale internet w smartofnie może być bardzo pomocny. Zwłaszcza jeśli zgubimy się wśród leśnych dróg.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: mieleoTreść komentarza: Proszę Pana w 22 roku czekało się 2 mce a w 25 -7 mcy . czy totak skomplikowane zabiegiData dodania komentarza: 15.09.2025, 14:23Źródło komentarza: Czy szybciej zrobimy USG w Pasłęku?Autor komentarza: mieleoTreść komentarza: Ja zarejestrowałem się do USG jamy brzusznej i czas oczekiwania to 7 mcy , czy ja dożyję tego terminu czy to jest sens leczeniaData dodania komentarza: 15.09.2025, 14:21Źródło komentarza: Czy szybciej zrobimy USG w Pasłęku?Autor komentarza: BrunoTreść komentarza: Prosze zamiescic moj komentarz.....Data dodania komentarza: 8.11.2023, 02:05Źródło komentarza: Rondo zamiast skrzyżowania w PasłękuAutor komentarza: BrunoTreść komentarza: Dlaczego tak trudno opublikowac komentarz ?Data dodania komentarza: 8.11.2023, 00:31Źródło komentarza: Rondo zamiast skrzyżowania w PasłękuAutor komentarza: BrunoTreść komentarza: To rondo nie powinno się tu pojawić. Nie jest ono jedynym sposobem na organizacje bezpiecznego ruchu na tak "ciasnym" skrzyżowaniu. Jest za to wynikiem niezdrowej reakcji naszych kierowców i nie tylko, na konieczność chwilowego zatrzymania pojazdu (światła, piesi). Ruch na rondzie, mimo, że także podlega regułom, wydaje się płynny, ale sprawdza się w wypadku większego natężenia ruchu na drogach o większym znaczeniu. Jednak jeszcze ważniejsze jest to, że często niepotrzebnie "rozpycha" tkankę ulic wewnątrz małych miast stwarzając dla wielu iluzję wielkomiejskości. (mamy już 6 rond ! ) Układ historycznych ulic to jednak nie tylko urbanistyczna siatka, to historia miasta z przynależna ulicom zabudowa i ich wzajemnymi relacjami, które często rondo likwiduje.Data dodania komentarza: 7.11.2023, 22:49Źródło komentarza: Rondo zamiast skrzyżowania w PasłękuAutor komentarza: GrachnaTreść komentarza: Ktoś dobrą kasiorę zarobi. Myślą ,że ludzie to jacyś niedorobieni,ktorym trzeba było opracować instrukcję ,beznadziejną zresztąData dodania komentarza: 2.09.2022, 18:24Źródło komentarza: Bareja był prorokiem: ławka w kształcie Polski. Zanim usiądziesz, przeczytaj 15-punktowy regulamin
Reklama
Reklama
Reklama