piątek, 19 grudnia 2025 02:54
Reklama

Rząd szykuje nowy bat na fotowoltaikę?

Każda farma słoneczna powyżej 1 MW będzie musiała być ujęta w planie zagospodarowania przestrzennego – proponuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii. A to – jak zauważa serwis wnp.pl – może zdewastować fotowoltaikę w Polsce.
Rząd szykuje nowy bat na fotowoltaikę?

Autor: Pixabay

W 2016 roku rząd wprowadził zasadę 10H. Określa ona minimalną odległość między wiatrakami a budynkami mieszkalnymi. Ta odległość jest równa 10-krotności wysokości.

Te ograniczenia skutecznie zablokowały rozwój energetyki wiatrowej, bo w Polsce na niemal wszystkich terenach, gdzie można byłoby budować elektrownie wiatrowe, nie da się zachować takiej odległości od domów. Powstawały więc jedynie te elektrownie wiatrowe, na których budowę uzyskano zgodę przed wprowadzeniem zasady 10H.

O zmianę tego stanu rzeczy upominały się m.in. samorządy, które chciały, żeby na ich terenie powstawały farmy wiatrowe – podatek płacony przez dużą elektrownię wiatrową to miliony złotych rocznie w budżecie gminy. Dla rządu nie był to jednak argument, który miałby dużą siłę rażenia. 

Wojna w Ukrainie i sankcje unijne nałożone na Rosję spowodowały m.in. zapaść na rynku węgla, co z kolei przełożyło się na kłopoty polskiej energetyki. Dopiero wtedy rząd zauważył siłę farm wiatrowych, które wcześniej sam skazał na wegetację. W efekcie 13 czerwca Komitet Stały Rady Ministrów zliberalizował zasady budowy farm wiatrowych na lądzie. 

Projekt nowelizacji ustawy zakłada, że minimalna odległość farmy wiatrowej od budynków mieszkalnych ma wynosić 500 metrów. Pod warunkiem jednak, że – jak chce Ministerstwo Rozwoju i Technologii – każda farma słoneczna powyżej 1 MW będzie budowana na terenie objętym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. 

 „To regulacja równie dotkliwa, co liberalizowane właśnie 10H. Zmiana może zdewastować branżę fotowoltaiczną w Polsce na lata” – czytamy w serwisie wnp.pl. Bo zamiast postępowania trwającego kilka miesięcy konieczne będzie przeprowadzenie wieloletnich prac planistycznych. „Te zaś gminy realizują według własnego uznania, co w praktyce może powodować, że wnioski deweloperów trafią do urzędniczej zamrażarki na wiele lat” – pisze wnp.pl.

Tę opinię podziela wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska. – Przyjęcie tego zapisu jest rozwiązaniem błędnym i minister klimatu ma odrębne zdanie niż minister rozwoju. Będziemy musieli to wynegocjować i jestem przekonany, że nasze uwagi spotkają się ze zrozumieniem – powiedział wnp.pl. I dodał, że jego resort ma własną propozycję.

Konsultacje w sprawie propozycji Ministerstwa Rozwoju i Technologii trwają.


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: mieleoTreść komentarza: Proszę Pana w 22 roku czekało się 2 mce a w 25 -7 mcy . czy totak skomplikowane zabiegiData dodania komentarza: 15.09.2025, 14:23Źródło komentarza: Czy szybciej zrobimy USG w Pasłęku?Autor komentarza: mieleoTreść komentarza: Ja zarejestrowałem się do USG jamy brzusznej i czas oczekiwania to 7 mcy , czy ja dożyję tego terminu czy to jest sens leczeniaData dodania komentarza: 15.09.2025, 14:21Źródło komentarza: Czy szybciej zrobimy USG w Pasłęku?Autor komentarza: BrunoTreść komentarza: Prosze zamiescic moj komentarz.....Data dodania komentarza: 8.11.2023, 02:05Źródło komentarza: Rondo zamiast skrzyżowania w PasłękuAutor komentarza: BrunoTreść komentarza: Dlaczego tak trudno opublikowac komentarz ?Data dodania komentarza: 8.11.2023, 00:31Źródło komentarza: Rondo zamiast skrzyżowania w PasłękuAutor komentarza: BrunoTreść komentarza: To rondo nie powinno się tu pojawić. Nie jest ono jedynym sposobem na organizacje bezpiecznego ruchu na tak "ciasnym" skrzyżowaniu. Jest za to wynikiem niezdrowej reakcji naszych kierowców i nie tylko, na konieczność chwilowego zatrzymania pojazdu (światła, piesi). Ruch na rondzie, mimo, że także podlega regułom, wydaje się płynny, ale sprawdza się w wypadku większego natężenia ruchu na drogach o większym znaczeniu. Jednak jeszcze ważniejsze jest to, że często niepotrzebnie "rozpycha" tkankę ulic wewnątrz małych miast stwarzając dla wielu iluzję wielkomiejskości. (mamy już 6 rond ! ) Układ historycznych ulic to jednak nie tylko urbanistyczna siatka, to historia miasta z przynależna ulicom zabudowa i ich wzajemnymi relacjami, które często rondo likwiduje.Data dodania komentarza: 7.11.2023, 22:49Źródło komentarza: Rondo zamiast skrzyżowania w PasłękuAutor komentarza: GrachnaTreść komentarza: Ktoś dobrą kasiorę zarobi. Myślą ,że ludzie to jacyś niedorobieni,ktorym trzeba było opracować instrukcję ,beznadziejną zresztąData dodania komentarza: 2.09.2022, 18:24Źródło komentarza: Bareja był prorokiem: ławka w kształcie Polski. Zanim usiądziesz, przeczytaj 15-punktowy regulamin
Reklama
Reklama
Reklama